W obecnych czasach, wobec skali jesiennego wyzwania, trudnych perspektyw, przejście na polityczną emeryturę to wyraz pewnej nieodpowiedzialności. Nigdy nie szedłem na łatwiznę. Owszem, marzyłem o pewnej przerwie, odpoczynku od polityki, ale dziś to raczej niemożliwe. Chyba że z woli wyborców.
» czytaj więcej