2019-10-11
Mam wrażenie, że PiS-owi udaje się narzucać narrację, w której wszystkie porażki i nieszczęścia są pochodną polityki PO-PSL, a sukcesy wyłącznie efektem aktywności obecnego rządu. Dziś nawet wybudowane pięć czy osiem lat temu drogi, autostrady i obwodnice są zawłaszczane, a nieistniejące, obiecane inwestycje już prawie funkcjonują. Warto też odnotować naszą obecną pozycję w Unii Europejskiej. Wiele straciliśmy, a nazwane jest to "wstawaniem z kolan".
Byłem świadkiem przypisywania PiS-owi aktywności, które są moim udziałem. Tak było np. w Trzebnicy. Tam miałem sporo swoich aktywności inwestycyjnych jako minister kultury. Dziś przypisywane są one PiS czy wręcz obecnemu rządowi. To arogancja przekraczająca wszelkie bariery. A na dokładkę buta i powszechne poczucie bezkarności...
« powrót