Mam wrażenie, że PiS-owi udaje się narzucać narrację, w której wszystkie porażki i nieszczęścia są pochodną polityki PO-PSL, a sukcesy wyłącznie efektem aktywności obecnego rządu. Dziś nawet wybudowane pięć czy osiem lat temu drogi, autostrady i obwodnice są zawłaszczane, a nieistniejące, obiecane inwestycje już prawie funkcjonują.
» czytaj więcej