Po prostu zapraszam...
X

captcha

Bogdan Zdrojewski #2Bogdan Zdrojewski #4Bogdan Zdrojewski #1

Dekalog dla Wrocławia

2018-03-6

Wrocław przed kampanią wyborczą stał się miejscem debaty programowej. Polemizują ze sobą kandydaci na prezydenta, pracują sztaby, na FB pojawiają się propozycje programowe, a wrocławianie dość rzadko to wszystko recenzują. Oczekiwania jednak są ogromne. Obecny dystans do pojawiających się diagnoz, a przede wszystkim obietnic jest zrozumiały. Wszystko przecież przed nami. Nie będąc kandydatem na prezydenta Wrocławia, wskażę mapę drogową dla dalszych dyskusji, by przynajmniej ułatwić orientację „w terenie” czyli naszym kochanym mieście:


1/ Zadłużenie miasta w dalszej perspektywie jest nie do utrzymania. Będzie spadać wielkość pomocy z UE, a więc zwiększy się także znaczenie własnych dochodów niezbędnych do utrzymania wskaźników inwestycyjnych. Poszukiwanie wyjścia z obecnej sytuacji (także zadłużeń spółek miejskich) - zadaniem de facto numer jeden.

2/ Konieczność uwolnienia miasta z władzy deweloperów;  a zwłaszcza podniesienia jakości, znaczenia planów miejscowych. Zagęszczenia na wielu nowo powstających osiedlach - nie do zaakceptowania. Ich obsługa komunikacyjna, już dziś jest niezwykle trudna do zrealizowania.

3/ Walka o czystsze powietrze to zadanie zdecydowanie bardziej złożone od obecnie prezentowanego. Ostatnie nakłady miasta na remonty pieców w lokalach komunalnych są trudne do zrozumienia. Miasto powinno bowiem dążyć do poszerzenia i zwiększenia liczby przyłączeń do sieci ciepłowniczej. Diagnozowanie źródeł zanieczyszczeń ociera się o kompletną amatorszczyznę.

4/ Priorytet dla komunikacji zbiorowej musi być faktem, a nie deklaracją. Najlepszy czas (pomoc UE) dla realizacji nowych nitek komunikacji tramwajowej za nami. Jest jednak jeszcze kolejna, prawdopodobnie ostatnia, perspektywa solidnego wsparcia z budżetu unijnego i ta już musi być w 100 % wykorzystana.

5/ Komunikacja indywidualna, samochodowa powinna uzyskać nie tyle priorytet, ale przynajmniej odejście od kompletnie nieskutecznej polityki rozmaitych szykan. Przede wszystkim obszar Starego Miasta stał się miejscem niedopuszczalnych eksperymentów niszczących niezwykle istotną strefę aktywności gospodarczej, a zwłaszcza jej obsługę.

6/ Tereny zielone wymagają nie tylko ochrony, ale polityki zdecydowanego inwestowania w nowe obszary, realizowane od podstaw. Zamienianie potencjalnych obszarów leśnych czy parkowych w tereny budowlane to dowód polityki bez niezbędnej wyobraźni. 

7/ Trendy demograficzne, a zwłaszcza jej skutki nie powstają z dnia na dzień. Można i trzeba je obserwować i reagować na nie z odpowiednim wyprzedzeniem. Jakość oferty edukacyjnej, opieki przedszkolnej, żłobkowej a także zdrowotnej to jeden z podstawowych obowiązków samorządu szczebla podstawowego.

8/ Dbałość o zewnętrzny wizerunek miasta ma konkretną wartość. Jest źródłem pozyskiwanych inwestorów, turystów, ważnych kontaktów. Niemniej jednak to samopoczucie samych wrocławian decyduje o skuteczności każdego programu promocyjnego. Jakość komunikacji, usług podstawowych, siła instytucji kultury, a przede wszystkim sprawność kanałów komunikacyjnych pomiędzy mieszkańcami a „ratuszem” przesądza o finalnym sukcesie.

9/ Złożoność, ale też bogactwo wynikające z historii miasta musi być budowane na prawdzie. Szacunek wobec naszej wielokulturowości powinien objawiać się także w otwartości, tolerancyjności, sprawności w reagowaniu na szowinizm, ksenofobię czy też wszelkie agresywności. Kondycja psychospołeczna jest tak samo ważna jak ta finansowa.

10/ Samorząd Wrocławia nie posiada w strukturze swojej odpowiedzialności zamkniętych zakładów opieki zdrowotnej. To jeszcze pokłosie decyzji sprzed prawie 20 lat. To dobrze. Szpitale będące w gestii marszałka mogą tworzyć spójną, nie konkurencyjną, lecz wzajemnie się wspierającą strukturę najważniejszych usług medycznych. Tym bardziej zadania z zakresu profilaktyki, pierwszego kontaktu z lekarzem, czy także budowy bogatej, łatwo dostępnej struktury opieki podstawowej powinny być niezwykle wrażliwym priorytetem władz miasta.

Tych dziesięć punktów nie wyczerpuje wszystkich wyzwań samorządu kolejnej kadencji. Odrębnego potraktowania wymaga sposób zagospodarowywania nabrzeży wrocławskich rzek. W odpowiedzialności władz samorządowych znajduje się także istotny fragment polityki bezpieczeństwa. Szczególnego szacunku domaga się przede wszystkim poprawa współpracy z uczelniami wyższymi. Zatrzymywanie we Wrocławiu najlepiej wykształconego pokolenia to warunek sukcesu w najważniejszej - dłuższej perspektywie.

Konkludując, podpowiem: Najlepszego programu dla Wrocławia nie stworzą kandydaci na prezydenta, lecz sami wrocławianie. Trzeba jednak nauczyć się ich słuchać!

 

Fot. archiwum prywatne.

« powrót

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.