Po prostu zapraszam...
X

captcha

Bogdan Zdrojewski #4Bogdan Zdrojewski #1Bogdan Zdrojewski #2

Rozmowa portalu Stopklatka z ministrem Bogdanem Zdrojewskim

2013-07-16

 - Ktoś kiedyś zażartował, że minister kultury zawsze musi wypadać gorzej niż ludzie kultury, przez co ma gorzej od ministra infrastruktury, który zawsze będzie wypadał lepiej od autostrad - mówi nam Bogdan Zdrojewski. Z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozmawiamy o kinie, Polskim Instytucie Sztuki Filmowej, finansowaniu kultury i jego prywatnych przygodach z filmem.

Michał Hernes: Jaka jest pierwsza Stopklatka, którą Pan pamięta?
 
Bogdan Zdrojewski: Zdjęcie zrobione z okna pierwszym aparatem, który dostałem. Sfotografowałem swojego młodszego brata, który stał na podwórku. Wówczas ta przestrzeń była jednym z moich ulubionych miejsc. Miałem siedem lat i poczucie nadzwyczajnej misji, związanej z utrwalaniem szarej rzeczywistości. W pamięci pozostało mi wszystko: aparat certo, brat, pogoda i podwórko. Z czasem zacząłem sobie jednak uświadamiać, że to miejsce wygląda okropnie i że wiele rzeczy mi umykało. Ta stopklatka była dla mnie ważna, bo uwieczniła coś, co inaczej by uciekło i bardzo mocno by się wyidealizowało.
 
Operatorem filmowym Pan jednak nie został.
 
Niewiele brakowało. Zdawałem na Wydział Operatorski łódzkiej Filmówki i byłem w wąskim gronie, które przeszło przez egzaminacyjne sito. Na koniec zabrakło mi jednak dodatkowych punktów, które miały osoby realizujące filmy dokumentalne i organizujące wystawy. Mimo to pracowałem zawodowo jako fotograf - na międzynarodowych wystawach psów rasowych. Ta praca dawała mi mnóstwo satysfakcji. Otrzymałem nawet kilka prywatnych nagród od osób z zagranicy i są one dla mnie niezwykle cenne. 
 
Jakie są Pana ulubione kadry z filmów?
 
Mam ich mnóstwo. W pierwszej kolejności zawsze oceniam pracę operatora i na jej podstawie wydaję opinię na temat danego filmu. Reżyser, temat i aktorzy również są ważni, ale dla mnie film to przede wszystkim obraz. Najbardziej zapadają mi w pamięć obrazki i fotografie; niektóre mogą być pojedyncze, ale inne muszą mieć swój ciąg dalszy i dynamikę. Uwielbiam zdjęcia naszych operatorów, chociażby Kłosińskiego i Sobocińskiego. Spod ich ręki wyszło mnóstwo niesamowitych ujęć; często bardzo trudnych do wykonania. Kiedy miałem dziesięć i piętnaście lat, najważniejsze były dla mnie zdjęcia z kina włoskiego; przede wszystkich z filmów Michelangelo Antonioniego, ale też Viscontiego i Felliniego. W pamięci mam również sporo zdjęć z „Ziemi obiecanej"- zarówno z wnętrz, jak i plenerów. Uwielbiam  „Tess" Romana Polańskiego; jest tam kilka fenomenalnych panoram, które zbudowano w sposób fantastyczny i z dużą wrażliwością; z malarską plastyką. Urzekła mnie Lecha Majewskiego próba wejścia w obraz w „Młynie i krzyżu". Pietyzm, z jakim zrobił ten film, zasługuje na najwyższe uznanie. Chodzi o fotografie ukazujące oryginalne szyte stroje i trudne do uzyskania barwy. Bardzo cenię także zdjęcia z dzieł Kurosawy, szczególnie z „Dersu Uzały". Kilka z nich było trudnych do wykonania i zapadły mi w pamięć. 
 
Miał Pan w młodości ulubionych bohaterów?
Pozwolę sobie zacząć od wymienienia postaci literackich. Książki zacząłem czytać w wieku sześciu lat. Ważni byli dla mnie Robinson Crusoe, Tomek Sawyer i Huck Finn. Ceniłem też Tomka-podróżnika z książek Szklarskiego, dzięki któremu mocno zainteresowałem się geografią. Staś z „W pustyni i w puszczy" także odgrywał dla mnie ważną rolę. Wszyscy ci bohaterowie wyciągali mnie z szarego podwórka i zabierali w podróże w kompletnie obcy świat, który był przepełniony przygodami i innością. Jednocześnie uwielbiałem perypetie Marka Piegusa. Moimi pierwszymi filmowymi bohaterami byli natomiast czworonodzy, czyli „101 Dalmatyńczyków", których zobaczyłem na kinowym ekranie. Zwierzęta były moją wielką pasją, ale nie mogłem mieć w domu psów, bo rodzice się na to nie zgadzali. Wszystkie seanse z Lassie czy dalmatyńczykami oglądałem więc po kilka razy i te produkcje bardzo mnie wzruszały. Miało to miejsce między dziewiątym a jedenastym rokiem mojego życia.

 

Cały wywiad >>

« powrót

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.