2012-10-13
Będę wspierać muzeum w staraniach o zachowanie tymczasowej siedziby w pawilonie Emilia - mówił w piątek minister kultury Bogdan Zdrojewski, zwiedzając muzeum tuż przed wernisażem pierwszej wystawy w Emilii. Liczy, że pawilon będzie siedzibą muzeum na trzy-cztery lata.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej do tej pory działało przy ul. Pańskiej. W piątek placówka inauguruje działalność w tymczasowej siedzibie - dawnym pawilonie meblowym Emilia wystawą "Miasto na sprzedaż". Pawilon Emilia został wynajęty przez miasto dla muzeum, ale w tym tygodniu od właściciela Spółki Meble Emilia do Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami w Dzielnicy Śródmieście wpłynęło oświadczenie o rozwiązaniu z miastem i z muzeum umowy najmu.
Minister Zdrojewski, który jeszcze przed wernisażem wystawy, zwiedził ekspozycję prezentowaną w Emilii, zapewniał w rozmowie z PAP, że będzie wspierać muzeum w staraniach o zachowanie tymczasowej siedziby. "Ten obiekt daje szanse działalności muzeum przez kolejne trzy, cztery lata" - zwrócił uwagę minister.
Właściciel Spółki Meble Emilia wymówił umowę miastu i muzeum argumentując, że muzeum nie dostarczyło w terminie oświadczenia o gotowości poddania się egzekucji w przypadku wystąpienia zaległości czynszowych. "Właściciel powinien zdawać sobie sprawę, że ma najemcę, który gwarantuje mu terminowe płacenie czynszu i opiekę nad tym obiektem, a już na pewno - że z pawilonem nie uczyni nic, co byłoby wbrew interesom właściciela" - ocenił Zdrojewski.
Skomentował też sprawę niedawnego wpisania pawilonu Emilia na listę ewidencji zabytków, co oznacza, że inwestor musi wszelkie ewentualne przeróbki pawilonu konsultować z konserwatorem zabytków. W mediach pojawiły się informacje, że właściciel Spółki Meble Emilia kupując ją, o wpisie tym nie wiedział. "Nie jestem na sto procent przekonany, że inwestor nie miał tej wiedzy, ale nie mam też pewności, że informacja o wpisie pojawiła się w obiegu publicznym i że do właściciela dotarła" - ocenił.
Zdaniem ministra w całej sytuacji "za dużo jest zbiegów okoliczności i nieszczęśliwych przypadków". "Nikt nie lubi takich sytuacji. Ci, którzy funkcjonują na rynku finansowym, a zazwyczaj są dość agresywni, mają parę pretekstów, aby kwestionować istniejący stan prawny. (...) Ważne, by dojść do porozumienia. Ono jest potrzebne i właścicielowi Emilii, i Muzeum Sztuki Nowoczesnej" - przekonywał Zdrojewski.
Jednocześnie, jak mówił szef resortu kultury, będzie dążył do tego, aby nowy konkurs na projekt budynku muzeum został rozpisany w ciągu najbliższych sześciu miesięcy. W maju ostatecznie upadła koncepcja budowy siedziby Muzeum Sztuki Nowoczesnej na Placu Defilad według projektu szwajcarskiego architekta Christiana Kereza. Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta odstąpił wtedy od zawartych z nim umów i wezwał go do zapłaty kilkumilionowej kary z tytułu zwłoki w dostarczeniu dokumentacji.
Bogdan Zdrojewski tłumaczył, że gdyby była już nowa koncepcja architektoniczna, można byłoby zająć się uzyskaniem pozwolenia na budowę i środków finansowych z UE w nowej perspektywie finansowej. "Ta szansa pojawi się w 2014 roku. Chciałbym, aby wtedy muzeum posiadało ważne pozwolenie na budowę. To oznaczałoby, że w ciągu dwóch, trzech lat obiekt na pl. Defilad mógłby powstać" - tłumaczył minister.
Źródło: mkidn.gov.pl
Fotografie: Danuta Matloch
« powrót