2010-01-4
Im mniej unijnego tortu przypada na dany resort, tym łatwiej go skonsumować. Wyjątkiem od tej reguły jest Ministerstwo Zdrowia. Każdy minister zapowiada na ten rok znaczne przyspieszenie w wykorzystaniu unijnych pieniędzy, które nadzoruje. Wszyscy walczą bowiem o tzw. rezerwę wykonania, czyli 520 mln euro dla urzędów centralnych na dodatkowe projekty. Im lepsze wyniki będzie mógł przedstawić dany minister, tym dostanie więcej pieniędzy. – Do końca I kwartału 2010 r. chcemy podpisać umowy na 90 proc. środków – deklaruje w rozmowie z „Rz” Bogdan Zdrojewski, minister kultury. To właśnie ten resort też jest obecnie – jak wynika z naszych analiz – liderem w wykorzystaniu pomocy z Unii na lata 2007 – 2013. więcej >>