Witam. Przeczytalem dzis, ze platforma zrezygnowala w negocjacjach koalicyjnych z paru swoich pomyslow. O ile podatek liniowy jest jedynie mniej znaczaca zmiana posrod reform finansow publicznych, systemu podatkowego, ulatwien gospodarczych i deregulacji rynkow, to bon edukacyjny jest podstawa reformy edukacji. Obecnie naprawde malo sensownych ludzi decyduje sie na prace w szkolnictwie - alternatyw ma wiele i wszystkie leza w sektorze prywatnym. Do panstwowego szkolnictwa trafiaja ludzie bez charyzmy i poczucia misji do spelnienia. Na kierunki typu polonistyka, geografia, czy historia ida ludzie, ktorzy nie maja pomyslu na zycie, a wydaje im sie, ze w szkole w tych przedmiotach zawsze dawali sobie niezle rade i po studiach pozostaje im wlasciwie tylko jedno. Brak bonu edukacyjnego, to brak decentralizacji w szkolnictwie, prywatyzacji szkol oraz konkurencji w jakosci nauczania i wysokosci wynagrodzen dla nauczycieli. To brak wzorcow dla uczniow i postepujaca degrengolada wychowania i wzrost chamstwa wsrod mlodych. To takie same pieniadze dla szkol najgorszych i najlepszych. To centralne sterowanie i olbrzymia bezwladnosc panstwowego molocha w odpowiedziach na potrzeby rynku. ___ To wbrew pozorom kwestia, ktora ma bardzo wiele wspolnego z obejmowanym przez Pana resortem Kultury - "Takie ich Rzeczypospolite, jakie mlodziezy chowanie".
2007-11-12, Olleo
Komentarze
Re: Bon edukacyjny
Bogdan Zdrojewski - Poniedziałek, 2007-11-12 ścieżka 22:13
Podzielam opinię i dodam : na razie PO z niczego nie zrezygnowała.
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Zamieść nowy komentarz