Szanowny Panie Ministrze, do tej pory „w sprawie wymagań kwalifikacyjnych uprawniających do zajmowania określonych stanowisk w bibliotekach oraz trybu stwierdzania tych kwalifikacji” obowiązywało rozporządzenie ministra kultury i sztuki z dn. 9 marca 1999r. W tabelce nr 3: „Specjaliści innych zawodów związanych z działalnością biblioteczną” umieszczono m.in. konserwatora zbiorów bibliotecznych. W najnowszym rozporządzeniu Pana ministra w tej samej sprawie z dn. 5 grudnia 2012r. z tabeli nr 3: „Stanowiska dla specjalistów innych zawodów związanych z działalnością biblioteczną”- konserwator został usunięty. W związku z tym mam kilka pytań do Pana: 1.Czy jest o wynik niefortunnego niedopatrzenia? 2.Czy jeśli było to jednak zamierzone- to jakie zasady w sprawie awansowania konserwatorów zbiorów bibliotecznych będą obecnie obowiązywać ich pracodawcę? 3.Czy usunięcie z ostatniego rozporządzenia stanowiska konserwatora jako specjalisty (a jest nim zgodnie z rozporządzeniem ministra pracy i polityki społecznej z dn. 27 kwietnia 2010r. w sprawie klasyfikacji zawodów i specjalności na potrzeby rynku pracy oraz zakresu jej stosowania) stanie się dla pracodawcy dobrym pretekstem do zlikwidowania całych jednostek zajmujących się na miejscu konserwacją zbiorów bibliotecznych? 4.I czy ma Pan świadomość, że tzw. ścieżka kariery dla konserwatora w bibliotece wg rozporządzeń ministra kultury i sztuki nie jest w żaden sposób respektowana przez pracodawcę? Zdarza się, że osoba po specjalistycznych studiach konserwatorskich i z wieloletnim- lub nawet kilkunastoletnim- stażem pracy w zawodzie, mimo usilnych starań jego oraz jego bezpośredniego przełożonego wciąż pozostaje młodszym konserwatorem. Z poważaniem, konserwator
2013-01-9, konserwator
Komentarze
konserwator: Szanowny Panie Ministrze, do tej pory „w ...
Wiewiorka62 - Piątek, 2013-05-10 ścieżka 11:06
Panie Ministrze, jak mamy awansować innych pracowników bibliotek, np. księgową, jak ich wynagradzać. Czy wg. Pana 1050,- brutto + 20% dodatku stażowego = 1260,- to minimalne wymagane przepisami wynagrodzenie. Nie w każdej bowiem Bibliotece jest dodatkowo wypłacana premia regulaminowa, czy dodatek specjalny. Poza tym jak przy takim wynagrodzeniu można wymagać od pracowników podnoszenia kwalifikacji na studiach np. podyplomowych, doktoranckich gdy czesne kilkakrotnie przewyższa wynagrodzenie tegoż pracownika. Panie Ministrze czy to tylko fatalne niedopatrzenie, czy też celowa działalność mająca na celu zdegradowanie personelu zatrudnionego w Bibliotekach. Poza tym może w wolnej chwili przyjrzy się Pan Minister wynagrodzeniom Bibliotekarzy, czy dla wszystkich w całej Polsce nie powinny być jednakowe widełki, czy bibliotekarz z Białegostoku jest lepszy od bibliotekarza z Wrocławia czy Warszawy, bądź odwrotnie czy ci dwaj są lepsi od bibliotekarza z Białegostoku czy Bydgoszczy. Zresztą wystarczy się przyjrzeć się wynagrodzeniom, a raczej dysproporcjom w Warszawskich Bibliotekach Publicznych. Z poważaniem Wiewiórka 62
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Zamieść nowy komentarz