No wreszcie jasne : opozycja żyje w wirtualnym świecie , albo inaczej - to,co dla mnie i wielu jest dobre,daje poczucie dumy,bezpieczeństwa,normalności - dla opozycji jest złe.Wniosek prosty : nasze drogi,cele i priorytety są wręcz przecie. Tematem (między innymi) porannej rozmowy była wypowiedż Pana MAGISTRA na temat stosunków polsko - niemieckich.Skandalicznej.bezdennie zdradzieckiej.Pan nie ustosunkował się do tego,tylko "wsiadł"-jak zwykle na rząd.Nieodparcie kojarzy mi się to z zabawą z przedszkola o "pomidorze"albo z kawałem o tym,jak na egzamin z zoologii student przygotował się tylko z tematu o dżdżownicy,a dostał pytanie o słonia.I chciał wybrnąć z kłopotu w śmieszny sposób mówiąc:"no tak,SŁOŃ,to ciekawe zwierzę,ale czymże jest on w porównaniu z dżdżownicą....Bo dżdżownica,to..........."..i powiedział wszystko,co wiedział,ale tylko na temat,z którego był przygotowany.Rozmowy z opozycją wyglądają DOKŁADNIE tak samo.Obnażają TYLKO jeden cel,bo tylko totalna,,bezsensowna,bez rzeczowych argumentów likwidacja rządu jest tematem,na który jest w stanie mówić.Chroń mnie Boże przed sytuacją jak z czasów komuny,kiedy czułam się wobec zagranicy jak ktoś nieważny,jak sierota.Jedno,co było pewne,to fakt,że w razie jakichś problemów nikt z przedstawicieli państwa nie przyjdzie mi z pomocą.No bo tak,jak wtedy,tak i terazwładze nie reprezentowały by mnie,tylko interesy niejasnych dla mnie powiązań z interesami zagranicy.Dlatego dla własnego bezpieczeństwa zrobię wszystko,aby nie zmieniła się opcja rządzących.
2007-09-7, Barbara Sobolska
Komentarze
Re: Kwadrans po ósmej pr.I TVP
Bogdan Zdrojewski - Środa, 2007-09-12 ścieżka 00:27
Proszę dokładnie przeczytać własną wypowiedź.... to w pewnym sensie samokrytyka.
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Zamieść nowy komentarz