Panie Bogdanie,Dzisiaj oglądałem posiedzenie RK PO i jestem zaskoczony pozytywnie wystąpieniem Donalda Tuska i słyszałem w jego wypowiedzi ton pojednawczy, ale następnie wchodzę na stronę internetowego wydania Wprost i co czytam:"W maju sprawdzę, czy programowo mieszczę się jeszcze w Platformie Obywatelskim i zadecyduję o swoim politycznym losie. Podczas majowego kongresu programowego tej partii rozstrzygnie się, w którym kierunku zmierza ugrupowanie. Rokita opowiada też o marginalizowaniu go w partii przez Donalda Tuska. Na szczęście za konflikt z Tuskiem gardeł nie podrzynają. Gdybym żył na dworze Ludwika XI, niechybnie czekałaby mnie trucizna lub sztylet. Dzięki Bogu, inne czasy, inny dwór mówi ironicznie. Nie oznacza to, że podoba mi się wszystko, co z tą partią robi Donald Tusk i jego drużyna dodaje. Na pytanie, czy gdyby w przyszłości Jarosław Kaczyński pozbył się z rządu Samoobrony i LPR, byłby skłonny taki rząd wesprzeć, odpowiada dwuznacznie: - Na dziś jedyna sensowna odpowiedź brzmi: nie wiem." Szczerze mówiąc do tej pory pragnąłem porozumienia między liderami, ale niestety z przykrością muszę stwierdzić, że czas Jana Rokity w Platformie się zakończył. Wg mojej oceny jego wystąpienia ciągle podgrzewają sytuację w Platformie i powodują liczne komentarze środowiska opiniotwórczego niekorzystne dla wizerunku naszego ruchu obywatelskiego czego następstwem jest brak poszerzania elektoratu. Ja obecne wyniki uważam w sondażach za nie satysfakcjunujące, bo od roku dryfujemy pomiędzy 25-35 co jest dowodem o pewnej stabilizacji, a obowiązkiem każdej partii jest poszerzanie elektoratu aby przejąć władzę w kraju. Gratuluję Panu występu w programie "Co z tą Polską" pokazał Pan prawdziwą klasę, ja bym na Pana miejscu powalczył o szefa Gabinetu Cieni. Osobiście szanuję pana Komorowskiego, ale uważam, że byłby z niego lepszy Marszałek Sejmu niż Prezes Rady Ministrów
2007-02-17, Cyprian Sułkowski
Zamieść nowy komentarz