Szanowny Panie Pośle!Jest pan przewodniczącym Sejmowej Komisji ON, dlatego też do Pana zwracam się w sprawie, która mnie poprostu boli. Ale po kolei.W styczniu 2005 roku, w wyniku "reformy" armii, podziękowano mi za długoletnia służbę i wysłano na emeryturę. Do pełnej wysługi zabrakło mi 2 lata, po których to likwidowany jest 3 Korpus Obrony Powietrznej we Wrocławiu. Nie jeden/jedna mi zazdrościła, bo przecież w tak młodym wieku emerytura (46 lat) to super sprawa. Tyle, że ja nie czuję sie emerytem. Chciałbym jeszcze działać na polu cywilnym. Studia wyższe (WAT), 2 st j.angielskiego, studia podyplomowe z logistyki ... i oczywiście brak ofert pracy. 21 miesięcy szukania zatrudnienia wreszcie przyniosły efekt. Mam pracę, nie siedzę w domu, czuję się potrzebny. Nie do końca jest jednak ok. Za to, że jeszcze chcę pracować zostałem "ukarany". W związku z tym, że nie mam pełnej wysługi, przy zarobkach przekraczajacych określoną kwotę, emerytura jest cięta. Czyż to nie absurd? Koledzy, którzy wysłużyli pełne lata mogą czerpać z "życia" do woli. Ja nie. Proszę o odpowiedź na ten post, niekoniecznie na forum ogólnym. Pozdrawiam, Jan Świerzewicz, Wrocław.
2007-01-30, Jeanick
Komentarze
Re: Reforma armii
Bogdan Zdrojewski - Środa, 2007-01-31 ścieżka 14:02
Wiele w Pana obserwacjach racji. Zwłaszcza jeśli odnosi się do sytuacji przymusowych (realizowanych bez Pana udziału). Niestety, mechanizmy budowania reakcji właśnie na przypadki szczególne jest taki, a nie inny i nie widać dziś żadnych przesłanek by coś w tej materii mogło się zmienić, W tej chwili pozostaje Panu jedynie dopracowanie tych kilkunastu miesięcy i wejście w wszystkie uprawnienia. To prawda... wiele osób może Panu pozazdrościć, ale sam mam wiedzę co oznaczało długoletnią służbę właśnie w wojsku, więc rozumiem Pana.pozdrawiamBogdan Zdrojewski
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Zamieść nowy komentarz