Panie Bogdanie,A nie mówiłem, że tworzy się nowa partia centroprawicowa na czele z Kazimierzem Marcinkiewiczem, Janem Rokitą i Maciejem Płażyńskim, dlatego dopóki nie jest jeszcze za późno proszę złożyć wniosek na zarządzie krajowym o dyscyplinarne usunięcie Jana Rokity z szeregów PO. Bo jeśli zostanie wykluczony to mało prawdopodobne, żeby zdołał przekonać posłów i dolne struktury PO do swoich racji, bo jeśli zostanie ogłoszona decyzja samego Jana Rokity, że odchodzi to wybuchnie głośniejsza afera. Dlatego trzeba szybko odciąć ten "wrzut", który ciąży na wizerunku PO. Dlatego proponuje w ciągu najbliższych dni podjąć decyzję o natychmiastowym wykluczeniu, przedstawienie powodów i przedstawienie nowej koncepcji PO bez Jana Rokity. Trzeba pokazać siłę PO, że nie pozwala sobie na nielojalnych liderów, bo jeśli sam odejdzie to będzie dowód słabości. Na sam koniec proponuje zwołanie klubu parlamentarnego PO i wytłumaczenie parlamentarzystom na czym polega problem i publicznie odciąć się od lewicy i koniecznie przedstawić koncepcję sprawowania władzy. Liczę na to, że szybko Państwo zareagują. Pozdrawiam
2007-01-15, Adam Margański
Komentarze
Re: A nie mówiłem...
Bogdan Zdrojewski - Poniedziałek, 2007-01-15 ścieżka 22:56
Proszę o zachowanie powagi i ... spokoju. Budowa nowej formacji to nie lada sztuka. Ponadto brak w tym składzie K. Marcinkiewicza też nie jest bez znaczenia. A poza tym rzeczywiście czas na zakończenie tych sporów, które absorbują a już niczego nie dodają. Nota bene: szkoda. Proszę też pamiętać, iż PO to formacja, która nigdy nie będzie podmiotem politycznym w którym wszyscy będą myśleli podobnie..... zresztą tam gdzie wszyscy myślą podobnie nikt nie myśli zbyt wiele.
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Re: Re: A nie mówiłem...
Adam Margański - Poniedziałek, 2007-01-15 ścieżka 23:24
Szanowny Panie Bogdanie,Ja nie chcę abyśmy wszyscy jednakowo myśleli, ale powinny panować pewne reguły, którym wszyscy są podporządkowani. Niestety tego sporu nie da się już załagodzić, dziwie się, że nie widzi Pan o co chodzi Janowi Rokicie? Ja stojąc z boku widzę, że Rokita walczy o przywództwo w PO. Proszę mi wyjaśnić co miał namyśli Jan Rokita wypowiadając te słowa po obu stronach PiS i PO są mierni liderzy, z marnymi kwalifikacjami moralnymi, intelektualnymi. Z resztą szkoda, że tak Pan bardzo broni Jana Rokity. Ale człowiek uczy się na własnych błędach i mam nadzieję, że kiedyś Pan zrozumie swój obecny błąd. Na sam koniec życzę panu sukcesów w polityce oraz napiszę Panu, że Andrzeja Leppera koniec już się zbliża. Ale w kolejce stoją jeszcze trzy osoby: Jan Rokita i Bracia Kaczyńscy, których koniec nastąpi do początku 2009r. Pana i Donalda Tuska też czeka ten los, jeśli nie dokonacie w tym roku zmian w PO. Pozdrawiam
Zamieść nowy komentarz | Odpowiedz na ten komentarz
Zamieść nowy komentarz