Laptop dla każdego dziecka i bezrobotnego

Szanowny Panie Ministrze,śledzę ten watek pojawiający się od kilku tygodni w mediach i apeluję gorąco o nielokowanie środków publicznych w inicjatywę, moze efektowną politycznie i medialnie, której jednak skutecznosci edukacyjnej i społecznej nie jesteśmy w stanie ani przewidziec ani (po ewentualnym wdrożeniu) zmierzyć. Prosze wybaczyc - to wyrzucone w błoto pieniądze - wszystkie badania dowodzą, ze niewykształcony i niedojrzały użytkownik nie bedzie potrafił użyć e-narzędzi dla celów innych niż masowa rozrywka - podobnie jak nie używa druków innych niż gazetki z supermarketów. Przeznaczmy lepiej te srodki na modernizację i informatyzację bibliotek najniższego szczebla (gminnych i szkolnych) tworząc z nich nowoczesne lokalne centra dostępu do zasobów informacji elektronicznej, dobrze zorganizowane, odpowiednio długo dostepne i obsługiwane przez wykształcony personel biblioteczny, który: 1) wesprze uzytkownika, zwłaszcza ze srodowisk e-wykluczonych 2) zadba o sprawnosć powierzonego sprzetu i jego moernizację. Tak zrobiły kraje bardziej rozwinięte od nas (np. skandynawskie) i tam skutki inwestycji w biblioteki szkolne i publiczne zaczely być widoczne w czasie krótszym niż jedno pokolenie. U nas troche doswiadczeń takich mamy (programy ikonk@ i bibweb), mamy tez siec bibliotek, które chronicznie niedoinwestowane nikną z pola widzenia decydentów a o ich kondycji najlepiej świadczą liczne posty od bibliotekarzy na Pana forum. Panie Ministrze, proszę przemyślec to jeszcze raz, proszę zaprosic do współpracy bibliotekarzy z osrodków akademickich, z SBP, z bibliotek wojewódzkich, którym podlega sieć bibliotek w regionach - potrzebny jest międzyresortowy program modernizacji bibliotek szkolnych i gminnych, to naprawde da się zrobić lepiej i skuteczniej niż jednorazowe prezenty, za które przecież płacimy wszyscy. Pozdrawiam,Ewa Kobierska-Maciuszko, dyrektor BUW, wiceprzew. Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich.

2008-05-29, Ewa Kobierska-Maciuszko