Wzgorze Polskie i inne - rewitalizacja Wroclawia

Czy cos Panu wiadomo na temat Wzgorza Polskiego? W 1996 roku sprzedano francuskiej firmie Wzgorze prawo do wieczystego uzytkowania, ale do 1999 roku nic firma nie zrobila. Jak umowa byla skonstruowana, ze obylo sie bez konsekwencji dla firmy, to ja nie wiem - temat to do osobownych rozwazan. Przez nastepnych 6 lat sady sporu nie mogly rozwiazac (nastepna ciekawa kwestia - czy ktos z gminy za to odpowie?) az do roku 2005, mozna znow bylo rozpoczac poszukiwania inwestora... I co? 3 lata mijaja i dalej nic. Troche to przypomina historie innych wzgorz - Andersa (byle wzgorze Gomulki) oraz Gajowego. Ja rozumiem, ze interesy na pograniczu panstwowe-prywatne do prostych nie naleza, ale czy nie da sie sprawniej? Rozsadniej i atrakcyjniej? Ile to obiektow niszczeje lub zagospodarowywane jest w sposob najgorszy z mozliwych z punktu widzenia turystyki i atrakcyjnosci miasta? A Wroclaw ma ogromny potencjal - przeciez to miasto-twierdza, jedyny tego rodzaju bastion w Polsce, a moze nawet i calej Europie. Czemu nie mozna tego wykorzystac? Wladze miasta marnuja takie mozliwosci - prawdziwe podziemia i schrony (pod pl. Nowy Targ, pod pl. Solnym, Wzgorze Polskie, Wzgorze Partyzantow, schrony na Legnickiej, Grabiszynskiej, przy Olbinskiej i Ladnej, fort Polanowice, Szwedzki Szaniec, schron przy Wiaduktowej i podobny w parku Zachodnim, bunkier przy Kowalskiej, fort na Lisiej Gorze oraz dziesiatki, jesli nie setki mniejszych bunkrow "podworkowych" i schronow pod budynkami mieszkalnymi) poprzetykane plotkami(?) na temat podziemnego miasta (typu pod Stadionem Olimpijskim, 6 pieter pod Dworcem Gl. i podziemna kolej do stacji Mikolajki oraz cale podziemne miasto rzekomo zalane przez Niemcow). Gdyby to choc w niewielkim procencie zagospodarowac.. i to nie w postaci podziemnego parkingu pod pl. Nowy Targ, ale na stylizowane na owczesne czasy atrakcje turystyczne. To mogloby rozslawic Wroclaw, stworzyc atrakcje na skale swiatowa. Byloby milo, nie?

2008-03-15, Olleo